czwartek, 17 maja 2007

Tenisowe szaleństwo

Czas na kolejne tenisowe szaleństwo. Główny typ dzisiejszego dnia.. to dodatnie handi na Andreeva +5.5 za 1.7 w gamebookers) z... Nadalem. Zdziwieni? Rosjanin pnie się w górę, robi wszystko, by wejść do pierwszej 100tki rankingu. Nadal - zmęczony trzecim turniejem z rzędu. Co więcej, z dobrych źródeł wiem, że Rafa poniekąd został zmuszony do zagrania w tym turnieju. W każdej chwili istnieje prawdopodobieństwo, że wycofa się z powodu (drobnej) kontuzji. Po co ryzykować zdrowie w starciu z naprawdę mocnymi graczami, skoro przed nim najważniejsze wydarzenie sezonu - Roland Garros? No, i jeszcze możliwe starcie z Federem w final. Po co się męczyć już teraz, skoro można zgromadzić siły na francuskie korty? Owszem, Nadal jest królem mączki, nie przegrał od ponad 70 spotkań i nie warto tego niweczyć. Zapewne zacznie wygrywać, ale już z nie tak ogromną przewagą. Powtarzam, wycofanie się Rafy z tego turnieju jest bardzo prawdopodobne. Nie z powodu porażki (mimo wszystko, małe szanse), ale za namową trenerów i lekarzy. +5.5 na Andreeva wygląda więc jak perła, wystarczy 6:3, 6:4.

Do kuponiku śmiało można dorzucić będącą w szczytowej formie Schnyder (1.3) ze zmęczoną (wczorajszym thrillerem z Mauresmo i meczami deblowymi) Stosur. Zaryzykować można także zwycięstwo Peer (2.7) nad Williams. Ta pierwsza gromi rywali do zera, druga - wciąż szuka formy, a mączka to jednak nie cegła. Do tego moja faworytka Hantuchova (2.2) z niemrawą, ale precyzyjną Chakvetadze. Nie ruszamy Jankovic (1.15), mimo wszystko, kurs to kpina, Bondarenko (Alona, jedna z sióstr, obie utalentowane, młoda nadzieja tenisa) gra niesamowicie mocno, precyzyjnie i skutecznie.

Brak komentarzy: